Pies to od wieków najlepszy przyjaciel człowieka – to nie ulega wątpliwości. Jednak nawet najbardziej przywiązany do swojego właściciela pupil pewnego dnia może po prostu uciec. Powodem tego może być strach – wyobraźmy sobie sytuację, w której obok lękliwego psa niespodziewanie wybucha petarda. Przyczyną ucieczki może być także instynkt – zawsze warto pamiętać, że przodkiem psa jest wilk. To z kolei oznacza, że psi instynkt czasami może być silniejszy, niż zdrowy rozsądek. Rozwiązaniem tego problemu są różne metody oznakowania psa. Jak zatem najlepiej zabezpieczyć swojego pieska przed potencjalną ucieczką? Jakie są dostępne metody oznakowania psa? Co zrobić, żeby pupil bez problemu wrócił do domu? Zapraszam do lektury.
Adresatka lub identyfikator
To niewielki breloczek przypinany do obroży lub szelek zwierzęcia. Na identyfikatorze najczęściej znajdują się wygrawerowane dane właściciela wraz z numerem kontaktowym. Bardzo często znajdziemy na nim także imię psiaka i informację o tym, że zwierzę ma właściciela, jednak się zgubiło. Największym plusem tego typu rozwiązania jest oczywiście ogromna dostępność adresatek na rynku. Przy okazji plusem jest także cena – jeśli akurat brakuje nam gotówki, możemy postawić na najtańsze rozwiązanie; identyfikatory możemy dostać już za symboliczne 5 zł. Zasadniczym minusem jest jednak niepraktyczność. Wyobraź sobie psa, który w strachu gna ile sił w łapach wprost przed siebie. To właśnie wtedy może zerwać adresatkę, a nawet całą obrożę. Wtedy osoba, która znajdzie naszego pupila, nie będzie dysponować numerem kontaktowym.
Chip – podskórny dowód osobisty
Na szczęście istnieją także bardziej zaawansowane metody znakowania. Doskonałym przykładem jest oczywiście chip (mikrochip), który jest wszczepiany bezpośrednio pod skórę psiaka. Zabieg odbywa się za pomocą strzykawki oraz igły i jest właściwie bezbolesny dla zwierzaka. Dzięki temu rozwiązaniu nasz pupil zyskuje swój indywidualny numer, co właściwie możemy przełożyć na ludzki pesel. Numer mikrochipa składa się z dziewięciu cyfr i jest możliwy do odczytania w większości gabinetów weterynaryjnych. Ważne, by pamiętać o zarejestrowaniu chipa! Często zdarzają się przypadki, kiedy znaleziony psiak ma chip, jednak nie widnieje on w żadnej bazie. I to właśnie Twoje zadanie, właścicielu. Gdy tylko zachipujesz swojego pupila, od razu zarejestruj numer w dowolnej bazie. W innym wypadku mikrochip będzie całkowicie bezużyteczny – Twoje dane nie będą bowiem możliwe do odczytania.
Tatuaż na skórze
Nie wszystkie metody znakowania są jednak przeznaczone dla „zwykłych” właścicieli. Tatuaż jest sposobem identyfikowania dostępnym wyłącznie dla hodowców. Jest on wykonywany, w zależności od rasy i oddziału przynależności, na uchu lub na brzuchu psiaka. Tatuaż składa się z jednej dużej litery oraz z trzech cyfr – to indywidualne oznakowanie konkretnego oddziału ZKwP. Numer tatuażu jest niepowtarzalny – oznacza to, że każdy psiak, który jest posiadaczem „rysunku”, posiada na sobie swoisty dowód tożsamości. Dzięki temu możliwa jest szybka identyfikacja pupila w razie zaginięcia lub kradzieży.
Podsumowując…
Jeśli jesteś właścicielem kundelka, nie masz możliwości wykonania na jego skórze tatuażu identyfikacyjnego. W związku z tym radzimy, abyś „wyposażył” swojego pupila zarówno w chip, jak i w adresatkę. To, w razie ucieczki, znacząco wpłynie na szybkość i efektywność odnalezienia Twojego przyjaciela. Pamiętaj, że sama adresatka z łatwością może spaść z obroży, zaś chip, znajdujący się pod skórą, nie ma możliwości „ucieczki”. Połączenie adresówka + chip to doskonały sposób na profilaktyczną ochronę zwierzaka przed wpadnięciem w niepowołane ręce.