Koty syjamskie, choć niezwykle urodziwe, są bardzo trudnymi zwierzętami. Śmiało można powiedzieć, że osoba bez doświadczenia nie powinna decydować się na tę rasę. Jej przedstawiciele są bowiem niezwykle pamiętliwi i posiadają prawdziwie ognisty temperament. Koty syjamskie mają jednak również dużo zalet! To zwierzaki wyjątkowo towarzyskie, ceniące sobie kontakt z wybranym przez siebie opiekunem. Skąd wzięły się koty syjamskie? Jak pielęgnować tę rasę zwierzęcia? Na co zwrócić szczególną uwagę?
Przybysz z Dalekiego Wschodu
Koty syjamskie przybyły do nas z Dalekiego Wschodu, a konkretnie z dzisiejszej Tajlandii. To właśnie tam były uznawane za koty królewskie – i ciężko się temu dziwić. Wystarczy spojrzeć na ich arystokratyczną urodę. Wygląd może być jednak bardzo mylący – mimo dostojnej postury i przenikliwego wzroku, koty syjamskie są prawdziwymi ekstrawertykami! Pozostańmy jednak w temacie pochodzenia. Legenda głosi, że koty syjamskie były na terenach Dalekiego Wschodu „naczyniem dla dusz”. Gdy ktoś umierał, wybierano jednego kota, w którego miała wejść dusza zmarłego. Następnie ten kot zaprowadzany był do świątyni, w której miał swoich poddanych. Ci czcili go i karmili jak najlepszym pożywieniem aż do końca jego dni.
Zacznijmy od pozytywów…
Koty syjamskie są niezwykle towarzyskie. I choć uznajemy to przede wszystkim za zaletę, nadmierna potrzeba kontaktu może stać się także wadą – o tym jednak poniżej. Wracając do pozytywów – przedstawiciele tej rasy są także niezwykle wesołe i aktywne. Uwielbiają zabawy z człowiekiem, a zwłaszcza takie, przy których mogą się czegoś nauczyć. Za prawdziwą zaletę kotów syjamskich możemy uznać także długowieczność. Jako że zwierzaki te dawniej były traktowane jak królowie, w naturalny sposób wykształtowały w sobie gen długowieczności. Obecnie koty syjamskie dożywają nawet 20 lat! I choć wydawać by się mogło, że ta specyficzna rasa kota wymaga wielogodzinnej pielęgnacji, prawda jest zupełnie inna. Koty syjamskie potrzebują jedynie cotygodniowego wyczesywania sierści oraz rutynowych zabiegów higienicznych, takich jak czyszczenie uszu, czy skracanie pazurów.
Nikt nie jest idealny!
Jak wyżej wspomnieliśmy, przesadna miłość kota syjamskiego do swojego właściciela może okazać się wręcz toksyczna. Z tego względu rasa ta jest polecana przede wszystkim ludziom, którzy większość czasu spędzają w domu. Koty syjamskie wymagają bowiem ogromnej ilości uwagi i pieszczot oraz adoracji ze strony swojego opiekuna. Jeśli więc dużo pracujesz, zdecydowanie powinieneś wybrać inną rasę – na przykład kota perskiego. Do wad kotów syjamskich można zaliczyć także wyjątkowe „umiejętności wokalne”. Są one bowiem zawziętymi śpiewakami, nawet wtedy, gdy nikt z otoczenia nie ma ochoty na koncert. Dodatkowo ta rasa kota charakteryzuje się niezwykle dominującym charakterem. Oznacza to, że właściwie kot syjamski powinien być jedynakiem. Dogada się on bowiem z innym kotem, jednak pod warunkiem, że to właśnie on będzie rządził.
To wspaniały przyjaciel…
…Dla kogoś, kto poświęci mu wystarczająco dużo uwagi. Jeśli więc spędzasz dużo czasu w domu i oddasz kotu syjamskiemu sporo zainteresowana, możesz być pewien, że na pewno się dogadacie. Uważaj jednak na zazdrość pupila – ta rasa zdecydowanie potrafi pokazać, do kogo „należy” jego właściciel. Koty syjamskie są bowiem niezwykle uczuciowe, co pokazują swojemu panu na każdym kroku. Naturalnym więc wydaje się, że taki zwierzak nie lubi spędzać czasu w samotności.